Pisaliśmy już o konserwacji kadłuba skutera wodnego, polerowaniu itp. A co jeżeli w trakcie sezonu uszkodziliśmy kadłub, pojawiły się na nim głębokie rysy, pęknięcia , odpryski lub dziury.
Można oczywiście oddać skuter do specjalisty, ale można również napraw dokonać samemu.
Przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac, trzeba się zastanowić czy mamy przynajmniej minimalne zdolności manualne, zapał i chęci.
Rozgrzebanej roboty nikt nie będzie chciał przejąć, no może nie nikt, ale za to za konkretne pieniądze.
Sprawa druga, czy chcemy się brać za poważniejsze naprawy. Usunięcie rys, wyszczerbień, czy powierzchniowych pęknięć, wykonane nawet niepoprawnie, wpłynie jedynie na estetykę.
Natomiast źle załatana dziura może doprowadzić do przytopienia skutera wodnego i np. uszkodzenia silnika.
Usuwanie rys, pęknięć i wyszczerbień
Pisaliśmy w tekście o pielęgnacji kadłuba, że większość skuterów wodnych, podobnie jak jachty zbudowana jest z żelkotu położonym na włóknie szklanym.
Dlatego też te drobne naprawy polegają jedynie na odpowiednim przygotowaniu powierzchni i uzupełnieniu żelkotu.
Pierwszą czynnością powinno być dokładne umycie i wysuszenie powierzchni naokoło uszkodzenia.
Następnie kadłub w miejscu uszkodzenia należy odtłuścić np. acetonem.
Kolejną czynnością jest szlifowanie. Poprawia ono przyczepność nowego żelkotu.
Pęknięcia (jeżeli nie zostały uszkodzone włókna szklane, należy nieznacznie poszerzyć, tak aby szpachlówka mogła wniknąć w powstałą rysę.
Po przeszlifowaniu najlepiej ponownie odtłuścić powierzchnie (przy okazji przemyć pył po szlifowaniu).
Na przeszlifowane uszkodzenie nakładamy szpachlówkę żelkotową. Aplikację należy wykonać z zapasem, aby zniwelować jej skurcz przy zastyganiu.
Dodatkowo, aby ułatwić późniejsze szlifowanie i zapobiec spływaniu szpachlówki, naprawiane miejsce możemy przykryć tkaniną delaminacyjną. Jeżeli nie mamy takiej tkaniny, wystarczy zwykły celofan (taki w jaki pakuje się kwiaty w kwiaciarniach). Materiały te nie wchodzą w reakcję z żelkotem i po jego zastygnięciu łatwo jest je usunąć.
Przeciętnie żelkot na kadłubie skutera wodnego zastyga ok. 4h.
Materiał osłaniający (celofan, tkaninę), zrywamy tuż przed szlifowaniem.
Naprawioną powierzchnię szlifujemy papierem ściernym P80, a następnie P180, aż do uzyskania płaskiej powierzchni.
Kolejnym krokiem jest szlifowanie papierem wodnym (papier warto namoczyć ok. 30 min przed przystąpieniem do szlifowania).
W trakcie szlifowania należy, po każdej zmianie gradacji papieru, wymieniać wodę i przecierać czystą szmatką, szlifowaną powierzchnie.
Proces szlifowania kadłuba powinien być wykonywany papierem zawiniętym na kostce, pozwala to na równomierny docisk papieru do szlifowanej powierzchni. W zależności od koloru powierzchni (czym ciemniejszy tym większa gradacja), ostateczną obróbkę kończymy papierem P1200-P2000.
Po szlifowaniu dokładnie myjemy powierzchnię i przecieramy ją do sucha, następnie możemy przystąpić do polerowania.
Jeżeli ten opis cię zniechęcił, zachęcamy do kontaktu z naszym serwisem.
Jeżeli nie lub twoje uszkodzenie jest poważniejsze zapraszamy do czytania kolejnego tekstu, w którym opiszemy jak usuwać poważniejsze uszkodzenia.